Obsada: Abhishek Bachchan, Bipasha Basu, Uday Chopra, Aishwarya Rai, Hrithik Roshan, Rimi Sen.
Gatunek: komedia sensacyjna
Rok produkcji: 2006
Opis fabuły:
Jai Dixit zdecydowanie nie ma łatwego życia. Ciężarna żona, która lepiej dogaduje się z Alim niż własnym mężem, zazdrosna o każdą koleżankę z pracy, a do tego nie przynoszące żadnych efektów śledztwo w sprawie tajemniczego A (Hrithik Roshan) - złodzieja doskonałego,"specjalizującego się" w dziełach sztuki. Mimo wsparcia przepięknej pani policjant - Sonali (Bipasha Basu) A ciągle wymyka się z śledczym z rąk. Jak się okazuje A jest poszukiwany nie tylko przez głównego bohatera, ale również przez Sunehri - młodą złodziejkę, która chce zostać uczennicą A. Gdy Jai i Sonali odkrywają, że miejsca kradzieży układają się na mapie świata w olbrzymią literę "A" , postanawiają uprzedzić kolejny skok. W tym sam czasie Sunheri udaje się przyłączyć do swego idola.Podążając tropem złodzieja Jai wyrusza do słonecznej Brazylii gdzie ma się skontaktować z siostrą bliźniaczką Sonali - Monali ( w tej roli również Basu). Oczywiście w całej historii nie może zabraknąć rozgadanego Alego (Uday Chopra).
JAI I |
Dhoom again
Touch me
Crazy Kiya Re
My name is Ali
Dil Laga Na
Plusy:
- Patrz recenzja części pierwszej:)
- Świetny wątek sensacyjno romansowy (Aryana i Sunehri)
- Przeniesienie części akcji do Brazylii stanowi ciekawą mieszankę kulturową i muzyczną
- A. Rai i B. Basu są godnymi partnerkami dla swych filmowych kolegów
- Ciąża Sweety - komediowy strzał w dziesiątkę
SUNHERI |
- Brak realizmu.
- Pocałunek, które nie był warty oskarżenia o niemoralność w sądzie.
- Przemiana A. Rai w (momentami) niepodobną do samej siebie lalkę Barbie.
- Graficy nieco przesadzili z "jakością" obrazu i intensywnością kolorów.
Jai i Ali znowu tropią - tym razem nie gang motocyklowy, lecz nieuchwytnego mistrza złodziejskiej sztuki. Szybka dynamiczna historia, która dużej dawce humoru i muzyki, może oznaczać tylko jedno: dobrą zabawę;)
Z autopsji:
MONALI I ALI |
Na zachętę:
Przemiany Hrithika Roshana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz