piątek, 24 września 2010

DON

Reżyser: Farhan Akhtar
Obsada: Priyanka Chopra, Boman Irani, Kareena Kapoor, Shahrukh Khan, Isha Koppikar, Pavan Malhotra, Om Puri, Chunky Pandey, Arjun Rampal, Sushma Reedy.
Gatunek: thriller
Rok produkcji: 2006

Opis fabuły:

Tytułowy Don (SRK) to niebezpieczny i zabójczo przystojny przywódca jednego z najpotężniejszych indyjskich gangów narkotykowych.Towarzyszką życia Dona jest równie piękna co okrutna Anita (Isha Koppikar). Zycie w luksusie, w otoczeniu ludzi, którzy są w stanie zrobić wszystko byle tylko zdobyć przychylność Dona nie jest jednak tak proste jak się może wydawać. Mafiozo musi bowiem zająć się ludźmi, którzy wiedzą trochę za dużo i chcą odejść z szeregów mafii. Często nawet ich "likwidacja" nie oznacza końca problemów - bo co jeśli dziewczyna takiego człowieka jak Ramesh - Kamini (Kareena Kapoor, na zdjęciu obok) - zechce się zemścić? Wszystko to komplikuje fakt, że siostrą chłopaka, przyszła szwagierką Kamini jest inteligentna i piękna policjantka Roma (Priyanka Chopra), która postanawia połączyć śledztwo z osobistą vendettą. Nie jest to jedyna "niespodzianka" przygotowana przez stróżów prawa dla Dona. Gdy bowiem szef policji Vishal Malik (Om Puri) odnajduje Vijaya (SRK) chce wykorzystać podobieństwo biednego chłopaka do gangstera i za jednym zamachem pozbyć się Dona i przy pomocy sobowtóra kontrolować narkobiznes w Indiach...

Tytuły piosenek:

Yeh mera dil
Main hoon don
Mourya Re
Khaike Paan

Aaj Ki Raat
ANITA I ROMA

Plusy:
  • Naprawdę świetna, wciągająca fabuła!!!
  • Świetna kreacja SRK (szczególnie jako Dona)
  • Zaskoczenie na koniec.
  • "Odnowienie" nie tylko pomysłu z lat 70-tych,a le również samych piosenek:)
Minusy:
  • Postać Vijaya jest niesamowicie kiczowata, momentami wręcz irytująca.
  • Wątek Jaisita (A. Rampal)
  • Zbyt wiele efektów specjalnych, bywa przytłaczające.
Dlaczego warto obejrzeć:

Świetny, pełen zwrotów akcji thriller okraszony niezłymi piosenkami i bollywoodzkim przepychem.

DON

Z autopsji:

Pierwsza scena mnie rozbawiła, ale potem, trudno było uwierzyć, że czołowy bollywoodzki amant tak dobrze zagrał rolę cynicznego, pozbawionego skrupułów Dona.

Na zachętę:

http://www.donthefilm.com/base.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz